Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi puchaty z miasteczka Gdynia. Mam przejechane 17667.03 kilometrów w tym 8096.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.35 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Opakowania kaszerowane

Pogoda w Gdyni

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy puchaty.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
14.00 km 0.00 km teren
00:40 h 21.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Canyon

XC Gdansk Abrachama

Sobota, 16 kwietnia 2011 · dodano: 16.04.2011 | Komentarze 6

Dzisiaj odbyła się pierwsza edycja Gdańskiego Bike Touru, na który się składają trzy części. Mimo, że nie planowałem startów w zawodach XC i nie wykonywałem treningów tego typu w tym roku, postanowiłem się jednak sprawdzić. Wszak żaden trening nie da ci tyle, co zawody - jak to przeczytałem na stronie Mai Włoszczowskiej.
Wybrałem grupę masters (30-45 l), która miała do wykonania 4 okrążenia. Myślałem o elicie, która miała jechać 7 (w końcu jechała 5) ale stwierdziłem, że po co mam zaliczać duble, lub niedajbóg podwójne duble, jeśli startując w Mastersach na 4 okrążenia jest szansa, że pierwszy zawodnik mnie jednak nie zdąży zdublować.
Przed startem spotkałem się z Maxem, z którym wykonaliśmy dość solidną rozgrzewkę i z którym wspólnie przeżywaliśmy gorączkę przedstartową. Zawsze to lepiej mieć kumpla przy boku, mniej się człowiek stresuje.
Tak żeśmy się odstresowywali wzajemnie, że przegapiliśmy ustawianie się na starcie grupy około 25 zawodników. Trzeba było startować z tyłu i to w dodatku z gorszej, prawej strony. Miły pan dał znak gwizdkiem i poszedł ogień!
Start wyszedł nie najgorzej, wyprzedziłem na prostej paru zawodników. Na pierwszym podjeździe paru kolejnych. Niestety pierwsze kółko jechałem właściwie tempem innych kolarzy, bardzo trudno było wyprzedzać na podjazdach. Na dwóch następnych popełniłałem błąd, który polegał na tym, że jechałem ostro podjazd a na wypłaszczeniu brakowało pary do przyspieszania. No i przyspieszałem bardzo powoli. Wydaje mi się, że sporo w tych miejscach straciłem.



Ostatnie kółko już pojechałem prawidłowo z dużą parą w każdym miejscu ale tak, aby się wziąść i nie porzygać :)
Już od trzeciego kółka zaczęły się duble więc właściwie nie wiedziałem, który jestem.



Dobrze, że moja kochana żona, która wraz z córkami kibicowały mi na trasie, krzyknęła na jednym z podjazdów, że jestem albo 3. albo 4., bo pewnie bym myślał, że jestem gdzieś w środku stawki. Na ostatnim okrążeniu zdublowałem chyba z 8 zawodników, więc cały czas ktoś był przede mną. Muszę jednak zauważyć, że było wyjątkowo kulturalnie na trasie. Nikt mnie nie blokował, nie słyszałem bluzgów i wogóle było fair.



Garmina przed startem zdjąłem z mostka (ten uchwyt jest jakiś taki delikatny) i włożyłem do kieszeni. Myślałem, że będzie normalnie zliczał, jednak nie. Sygnał jest rwany i zachowało się tylko trochę fragmentów.
W każdym razie jeden zachowany odczyt mnie zafascynował: HR max - 198 Bpm LOL! Może to i dobrze, że zapisały się tylko małe fragmenty, bo pewnie jakby się zapisało prawidłowo i zobaczyłbym w domu na kompie jak mi przebiegała krzywa HR w czasie całego wyścigu, to z przerażenia wylądowałbym na kardiologii ;)



Miejsce 4. z czasem 40'06". Ogólnie to jestem zadowolony, chociaż 4 pozycja zawsze pozostawia odrobinę niedosytu.

Wnioski na następne wyścigi XC:
- poćwiczyć te strefy wysiłku, które wykorzystuje się w XC,
- zostawiać więcej rezerwy na szczyt podjazdu,
- ustawiać się lepiej na starcie,
- zrzucić jeszcze ze 2-3 kilo,
- założyć lżejsze opony,
- mocować garmina na mostku,
- opalić nogi :)

linki znalezione w sieci:
&feature=player_embedded

A tutaj 1:40 :)
Kategoria teren, zawody



Komentarze
gdynia94
| 21:29 środa, 20 kwietnia 2011 | linkuj Gratulacje :)
emonika
| 20:00 niedziela, 17 kwietnia 2011 | linkuj NIeeee no suuper ! Ten wniosek ostatni :)
A tak poza tym to gratulacje - czwarte miejsce jest faktycznie wyjątkowe :))))))

Mam nadzieję że nie zabraknie mnie na BT 2 lipca :)
Pozdrawiam !
exocet
| 18:41 niedziela, 17 kwietnia 2011 | linkuj widzę że forma jest, gratulacje !!!, aż szkoda że Chodzież była w sobotę, bo chciałem też pojechać w Gdańsku,
puchaty
| 15:03 niedziela, 17 kwietnia 2011 | linkuj Miesny dziękuję!
Fascik dziękuję ;)
miesny
| 07:35 niedziela, 17 kwietnia 2011 | linkuj Jestem pod wrażeniem,gratulacje.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa obiet
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]