Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi puchaty z miasteczka Gdynia. Mam przejechane 17667.03 kilometrów w tym 8096.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.35 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Opakowania kaszerowane

Pogoda w Gdyni

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy puchaty.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
67.42 km 0.00 km teren
02:04 h 32.62 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:466 m
Kalorie: kcal

C3C - mam dość w tym tygodniu

Sobota, 18 sierpnia 2012 · dodano: 18.08.2012 | Komentarze 2

Spotkanie z chłopakami z C3C na Matarni. Przyjechał tylko Jakub i Andrzej więc było nas zaledwie trzech.
Przed wyjazdem złamała mi się podeszwa w bucie :/ Będę musiał kupić nowe ponieważ noga teraz lata na pedale.
Chłopaki ustalili, że będzie lekko bo Jakub ma kontuzję a Andrzej jedzie jutro do Gdyni na zawody. Nie wiem co to znaczy dla nich lekko. Już od początku szło mocne tempo na zmianach. Na dodatek mieliśmy cały czas wiatr w twarz. Ja już czułem w mięśniach cały poprzedni tydzień, w którym jeździłem codziennie zbierając w sumie około 900 TSS. Jakoś jednak trzymałem się z nimi dając nawet od czasu do czasu zmianę. Liczyłem, że za Łebnem pójdzie lżej, bo wiatr miał być mniej więcej w plecy. Ale wcale lżej nie było. Jakub na czasowym rowerze cisnął w okolicach 45-50 km. Trzymać się na kole przy takiej prędkości to sztuka, szczególnie że nie miałem już żadnych rezerw. Na którymś z mniejszych podjazdów strzeliłem. W spokojniejszym tempie pojechałem dalej. Do tego momentu średnia prędkość osylowała w okolicach 35 km/h (a było pod wiatr).
Okazało się jednak, że chłopaki poczekali na mnie w Szemudzie. Już w spokojniejszym tempie dojechaliśmy do końca.
Teraz muszę się regenerować!

Kategoria szosa



Komentarze
puchaty
| 04:38 niedziela, 19 sierpnia 2012 | linkuj Akurat Ty Irek, jestem przekonany, że byś się utrzymał. Jesteś mocny i przy tym zacięty!
A co do przyszłego roku, to zobaczę co przyniesie zima. Czy uda się ją przepracować odpowiednio. Tak czy inaczej, dziękuję Ci za dobre słowo :)
irmig
| 00:05 niedziela, 19 sierpnia 2012 | linkuj Zazdroszczę Ci, Piotrek. Treningi z takimi kolarzami, jak Kuba (śledzę jego kolarskie losy od jakiś 2 lat) i Andrzej (także bardzo mocny zawodnik), którzy trenują niemal zawodowo, to niezłe doświadczenie. Ja bym się w życiu na waszym kole nie utrzymał. Cieszę się, że dużo trenujesz, a Twoja forma jest wysoka (pomimo Twoich zaprzeczeń), tysiąc razy Ci powtarzałem, że masz talent i predyspozycje - moim zdaniem - do ścigania na szosie. W przyszłym sezonie wyrób sobie licencję mastersa, i pokaż moc na wyścigach!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa tepez
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]