Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi puchaty z miasteczka Gdynia. Mam przejechane 17667.03 kilometrów w tym 8096.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.35 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Opakowania kaszerowane

Pogoda w Gdyni

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy puchaty.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2011

Dystans całkowity:539.29 km (w terenie 319.14 km; 59.18%)
Czas w ruchu:23:14
Średnia prędkość:23.21 km/h
Maksymalna prędkość:64.40 km/h
Suma podjazdów:5831 m
Maks. tętno maksymalne:189 (98 %)
Maks. tętno średnie:177 (92 %)
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:33.71 km i 1h 27m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
42.43 km 8.00 km teren
01:36 h 26.52 km/h:
Maks. pr.:50.80 km/h
Temperatura:
HR max:180 ( 94%)
HR avg:149 ( 78%)
Podjazdy:432 m
Kalorie: kcal
Rower:HETERIA

Gimme fuel, give me fire, gimme dabajabaza :D

Wtorek, 13 września 2011 · dodano: 13.09.2011 | Komentarze 3

Po wczorajszym nicnierobieniu dzisiaj miałem sporą ochotę na rower. Stąd po obiedzie i krótkiej sjeście chyżo pomknąłem na trening. W założeniu były interwały (2minx270W,2minx350W,2minx270W,6min<250W) x 4. Zrobiłem razy pięć mając w głowie kołatającą się już od paru dni melodię:
&feature=related

Jechało mi się fajnie. Założenia treningowe wykonane w 110 %tach.

TSS 137,3 IF (0,92)
TRIMP 177
Kategoria szosa


Dane wyjazdu:
37.97 km 36.00 km teren
02:10 h 17.52 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:187 ( 97%)
HR avg:149 ( 78%)
Podjazdy:711 m
Kalorie: kcal
Rower:HETERIA

Mtb z Faścikiem

Niedziela, 11 września 2011 · dodano: 11.09.2011 | Komentarze 12

Dzisiaj pierwszy raz na moim nowym rowerku, którego złożył mi Faścik na ramie marki znanej i poważanej w peletonie, lekkiej i taniej, sztywnej i dobrze tłumiącej, zwinnej i komfortowej ale też eleganckiej i bezpretensjonalnej. Większość fachowców oraz amatorów kolarstwa górskiego już pewnie wie o jaką markę chodzi. Dla tych, którzy się jeszcze na tyle nie orientują lub po prostu są mniej rozgarnięci napiszę, że chodzi tu oczywiście o markę Biria. Na te 12,4 kg czystej energii potencjalnej składa się topowe wyposażenie LX, Race Face, Deore... Jak sądzimy z Faścikiem, jest to chyba jedyna na świecie(!) Biria wyposażona w piastę z pomiarem mocy (i proszę nie składać ofert kupna, nie dam się również przejechać). No!
Wybraliśmy się z Faścikiem aby objechać trasę zeszłoroczej eski. Jechało nam sie świetnie, piękna pogoda i wogóle. Niestety w pewnym momencie złapałem laczka i mimo, że niezawodny Faścik miał przy sobie zestaw naprawczy nie udało nam się uszczelnić dętki. W jakimś takim głupim miejscu ta dziura była, że łatka sie zsuwała pod naciskiem obręczy. Skończyło się na spacerku i tel. do mojej kochanej Małżonki, która niezawodnie poratowała przywożąc dętki, które ja, głupiluj, zostawiam w domu, zamiast wozić ze sobą.
Po wymianie już nam się nie chciało jechać jakoś mocniej więc skierowaliśmy się ciepłociągiem w stronę domu.

Duration: 2:20:26 (3:52:31)
TSS: 159.7 (intensity factor 0.912)
Norm Power: 260
Min Max Avg
Power: 1 722 197 watts
Heart Rate: 90 187 143 bpm

Kategoria teren


Dane wyjazdu:
78.01 km 0.00 km teren
02:31 h 31.00 km/h:
Maks. pr.:53.94 km/h
Temperatura:
HR max:188 ( 98%)
HR avg:156 ( 81%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Szosą

Sobota, 10 września 2011 · dodano: 10.09.2011 | Komentarze 3

Dzisiaj w końcu wybrałem się na szosę. Spora przerwa w rowerowaniu spowodowana była ogólnym rozmemłaniem oraz lekkim pod*rwieniem związanym z oczekiwaniem na nową piastę. W każdym razie w końcu przyszła, stara poszła zatem do Faścika, któren obiecawszy mi złożyć nowe kółko na niej, ale już 26 cali. Efekt zabiegów ma być taki, aby mieć pomiar mocy w rowerze szosonowym (nowa piasta jest już zapleciona na obręcz szosonową) oraz nowy rower treningowy góralski, również wyposażony w pomiar. Piastę kupiłem, nietety muszę zapgrejdować ją do Ant+, albowiem ten żółty komputerek, którego dodają do piasty nie umywa się niestety do Garmina. Ewentualnie ja jestem tempy. Ale nawet mimo tempoty to on mię klekocze na wybojach, czego odczucie jest przecież niezależne ode wrodzonych umysłowych ułomności a raczej dotyczy słuchu. Nie wiem czy dobrze kombinuję...
Wracając do istoty wpisu, jechało mię się zasadniczo zajebiaszczo. Wypoczęty, kręciłem zarówno pod wiatr jak i z wiatrem z jednakową radością, wydzielając przy tem feromony oraz waty.
TRIMP 332
Mapy nie ma bo nie brałem garmina ale jest link do trainingpeaks.
Zapis treningu
Kategoria szosa


Dane wyjazdu:
33.66 km 33.00 km teren
01:41 h 20.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:175 ( 91%)
HR avg:129 ( 67%)
Podjazdy:441 m
Kalorie: kcal
Rower:Canyon

Lekkie MTB

Niedziela, 4 września 2011 · dodano: 04.09.2011 | Komentarze 2

Dzisiaj się przekonałem, że jednak potrafię jeździć lekko nawet w terenie. Piękna pogoda nastrajała do kontemplacji ostatnich powiewów lata. A jak wiadomo najgłębsza kontemplacja odbywa się w pulsach między 120 a 150 HR.
TRIMP 105

Kategoria teren


Dane wyjazdu:
97.18 km 0.00 km teren
03:00 h 32.39 km/h:
Maks. pr.:64.40 km/h
Temperatura:
HR max:185 ( 96%)
HR avg:152 ( 79%)
Podjazdy:873 m
Kalorie: kcal

Po szosie w miłym towarzystwie.

Sobota, 3 września 2011 · dodano: 03.09.2011 | Komentarze 3

Umówiliśmy się dzisiaj w parę chłopa aby pojeździć po kaszubskich szosach. Ze Starogardu Gd. przyjechali Irek i Rafał. Z naszego terenu byli Piter i Exocet. Chłopaki ze Starogardu jechali na rowerach terenowych - Irek na swoim stylowym Garym Fisherku z oponami 2,1 (albo i więcej) a Rafał na przełajówce również z oponami terenowym. Nie chcę myśleć jakie szłoby tempo gdyby mieli slicki. Ja dodatkowo miałem realizować plan trenigowy wg którego miałem jechać lekko ale przyciskać na podjazdach. Na którymś z podjazdów odstali od nas Piter z Exocetem.
Generalnie nie było lekko a podjazdy były robione mocno. Chłopaki mają parę jak stado Ursusów. Nic dziwnego, reprezentują czołówkę klasyfikacji generalnej Skandii. Jakoś na szczęście udawało mi się nie zgubić im koła.
Pogoda była wyśmienita, nie za ciepło, nie za zimno, mało wiatru.
Ujechałem się fajnie :)
TRIMP 360 (a więc sporo)

TSS: 282.7 (intensity factor 0.967)
Norm Power: 276
Min Max Avg
Power: 1 798 222 watts
Heart Rate: 69 185 152 bpm
Cadence: 19 116 88 rpm

Kategoria szosa


Dane wyjazdu:
29.78 km 29.00 km teren
01:10 h 25.53 km/h:
Maks. pr.:43.50 km/h
Temperatura:
HR max:180 ( 94%)
HR avg:158 ( 82%)
Podjazdy:311 m
Kalorie: kcal
Rower:Canyon

Mtb

Czwartek, 1 września 2011 · dodano: 02.09.2011 | Komentarze 0

Kolejny dzień, w którym nie w pełni zrealizowałem swoje założenia treningowe. Miało być mocne MTB przez 2 godziny a wyszło mi około 1 h. Wszystko przez telefon w środku treningu. Gadałem przez 20 min, wychłodziłem się i już jechało się kiepsko. No ale chociaż mocno było.
TRIMP 160

Kategoria teren